Każdy człowiek pragnie szczęścia

Vivian Fiszer

Rób to, co kochasz,
Kochaj to, co robisz.

W terapii dialektyczno- behawioralnej, mówi się nam, specjalistom, co mamy myśleć o swoich pacjentach, czy klientach. Ma to zapobiec wtórnej stygmatyzacji, tak częstej w przypadku zaburzeń osobowości.
Ma to również pomóc terapeutom w ustawicznym szukaniu rozwiązań, zamiast spoczywania na laurach, kiedy podpieramy się etykietami i mitami:

Ci pacjenci są nieuleczalni (zaburzona osobowość).
On po prostu nie chce się zmienić (przejawia opór).
Widać tak lubi (masochistka).

Kiedy mamy powyższe założenia, nie dość, że nikomu nie pomożemy, to jeszcze zmierzamy, krótką drogą do wypalenia zawodowego.

“Ludzie idą różnymi drogami w poszukiwaniu spełnienia i szczęścia. To, że nie idą twoją, nie oznacza, że się zgubili.”

Dalai Lama XIV

“Każdy człowiek żyje, najlepiej jak potrafi w danym momencie swojego życia”

„Każdy człowiek pragnie być szczęśliwy”

 

„Osoba przychodząca po pomoc nie jest winna swoich problemów, jest jednak jej odpowiedzialnością pracować nad nimi i je zmienić”

założenia DBT

Musimy pamiętać, że wszelkie zachowanie dysfunkcyjne są pewnym rodzajem dostosowania się do własnego środowiska. Jeśli dziecko dostaje należną mu i potrzebną uwagę tylko wtedy, jak wybuchnie, wiadomo, że będzie to zachowanie powtarzać. Jeśli nastolatek ma straszne, nie do zniesienia emocje, a samouszkodzenie pomaga mu je zmniejszyć, to zachowanie również zostanie wzmocnione. Jeśli młody dorosły po zażyciu narkotyków „wreszcie czuje się normalnie” — to nic dziwnego, że się uzależni. Te osoby przychodzą do nas po pomoc, zwykle wtedy, kiedy ich zasoby radzenia sobie się wyczerpały, albo zaczynają rozumieć, że mogą coś zmienić we własnym funkcjonowaniu, by czuć się lepiej.

Osoba, która do nas przychodzi nie jest winna swoim problemom. To czynniki biologiczne i środowiskowe przyłożyły się do nich. Jednak jej odpowiedzialnością jest ciężko pracować (we własnym tempie) by zmieniać swoje dysfunkcyjne reakcje i zachowania. My natomiast mamy z jednej strony akceptować ją w 100%, z drugiej pomagać jej na drodze stosowania nowych umiejętności, wspierać i dodawać odwagi. Pamiętajmy, że te osoby odczuwają emocje tak dotkliwie, że niejednokrotnie myślą, że wolą umrzeć, niż czuć tak gorzki żal, tak wybuchową złość, czy tak rozdzierającą tęsknotę. Nigdy nie miały szansy nauczyć się radzenia ze swoimi emocjami, wytrwania, kiedy jest ciężko, czy dbania o swoje relacje. Dzięki DBT nie tylko mają szansę zmniejszyć swoje objawy, ale także zbudować:
Życie warte Przeżycia.

„Pacjent musi nauczyć się konstruktywnych zachowań i umieć stosować je w każdym obszarze swojego życia”

“Nieudana terapia nigdy nie jest winą osoby, która przychodzi po pomoc.”

“Terapeuci pracujący z osobami nieregulującymi emocji potrzebują wsparcia terapia nigdy nie jest winą osoby, która przychodzi po pomoc.”

 

 

założenia DBT