Pracę z pacjentami z zaburzeniem osobowości z pogranicza dzielimy na dwie części, pierwsza z nich obejmuje sesje indywidualne (wraz ze wsparciem telefonicznym pomiędzy sesjami) gdzie omawiamy bieżące problemy pacjenta, a druga to trening umiejętności gdzie w grupie uczymy się metod radzenia sobie z emocjami, kryzysami, stresem, tendencjami samobójczymi Jeśli nie ma możliwości prowadzania treningu grupowego, to trening umiejętności można prowadzić też indywidualnie z pacjentem np.: dzieląc sesję na dwie części, część poświęconą omówieniu bieżących problemów oraz część poświęconą wprowadzeniu i nauce nowych umiejętności.
Ta zielona książka dotyczy właśnie treningu umiejętności. Jest przewodnikiem dla terapeuty-terenera i prowadzi go przez poszczególne moduły umiejętności, które pacjent powinien nabyć, żeby umiał poradzić sobie z cierpieniem psychicznym, którego doświadcza.
W DBT uczymy się (piszę uczymy, bo stosowania umiejętności uczą się i terapeuci i pacjenci) pięciu podstawowych umiejętności: 
1) Ogólnych tj.: orietntacji i analizy zachowania
2) Uważności tj.: nauki bycia tu i teraz bez osądzania, uciekania w przyszłość lub pogrążania się w przeszłości
3) Skuteczności interpersonalnej tj.: nauka tworzenia i bycia w relacji
4) Regulacji emocji tj.: nauka radzenia sobie z trudnymi, przytłaczającymi emocjami
5) Tolerancji na dolegliwości psychiczne tj.: grupa umiejętności radzenia sobie z kryzysem, metody samouspokajania w bardzo trudnych chwilach
Terapeuta poza obszernym wyjaśnieniem umiejętności dostaje również wskazówki w jaki sposób przedstawiać daną umiejętność wraz z przykładami, anegdotami, których można użyć do przedstawienia umiejętności z większą jasnością.
To, co niesłychanie cenne w tej książce to przykładowe protokoły treningów w zależności od potrzeb pacjentów i ich dominujących problemów. W tej książce znajdziecie m.in.: protokół standardowego treningu DBT w wersji 24 tygodniowej i 13 tygodniowej, trening regulacji emocji i trening umiejętności w uzależnieniach. 
Jedyny mankament to wielkość książki, nie tej książki nie da się czytać w autobusie…Jak przyznaje autorka „Znaczna objętość obu tomów i ogromnie wiele treści w nich zawartych niektórym czytelnikom może się wydawać przytłaczająca. Jeśli tak jest w Twoim przypadku, przećwicz miarowe oddychanie przed dalszą lekturą”. Zdecydowanie będziemy oddychać miarowo.